sobota, 12 maja 2012

Summer of sixty nine'

Jest dobrze! Tak, zdecydowanie większość się układa.
Całodniowe włóczenie się po Krakowie z nim bez sensu, ale to nieważne, nie musi być sensu.

Focia z telefonu, słońce i ani jednej chmurki, 30 stopni i gofr z bitą śmietaną, uwielbiam.
Ale jak jutro albo pojutrze spadnie śnieg niespecjalnie mnie to zdziwi. ;)
Trzymcie sie i pozdrowcie kogo chcecie:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz